Wybaczcie mi Kochane, że tak rzadko pojawiają się posty.
Chcąc zrobić dobre zdjęcia potrzebuję dobrego światła. Wychodząc do pracy przed 8 a wracając przed 17 nie ma na nie szans. Szczególnie że pogoda ostatnio mnie nie dopieszcza.
Mam dla Was dziś przepis na risotto z pomidorami, które uwielbiam i mogę jeść na okrągło.
Można je robić na dwa sposoby. Najpierw pokażę Wam ten dłuższy. Ale jeżeli któraś z Was jest głodna to radzę przejść niżej, do szybszego sposobu przygotowania.
Na dwie porcje potrzebujemy:
2 pomidory
2 cebule
pół szklanki ryżu (100g)
około pół litra(może mniej) gorącej wody
kostka czosnku (knorr)
kostka bazylii (knorr)
oregano
sól
olej do smażenia
Gdy na patelni kawałki pomidorów już nie będą widoczne możemy dodać ryż (nie gotowany).
~Moja uwaga: koniecznie dajcie oregano, bez niego ta potrawa ma wątły smak, i oczywiście dużo soli, ale jak kto lubi, ja osobiście solę sobie nawet to na każdym widelcu
Wersja skrócona:
puszka pomidorów krojonych.
2 cebule
sól
oregano
szklanka ryżu
1,5 szklanki wody
Cebulkę kroimy w cienkie pół prążki. Szklimy na niewielkiej ilości oleju. Dodajemy pomidory z puszki. Przyprawiamy oregano i solą. W między czasie gotujemy szklankę ryżu w 1,5 szkl. wody. Idealna proporcja by ryż się nam zbytnio nie rozgotował. Gdy już po pomidorach na patelni został tylko kolor czerwony, dodajemy ugotowany ryż i ewentualnie przyprawiamy. Gotowe.
Osobiście od dłuższego czasu robię skróconą wersję bo i tak w tej potrawie nie wyczuwam bazylii ani czosnku a danie, gotowe jest o polowe szybciej.
A już w następnej notce pokażę Wam co zrobiłam ze swoją zwykłą białą koszulą do pracy...
oooo mniam, ale pychotka! muszę wypróbować, koniecznie:)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smacznie :) Lubię szybkie potrawy z ryżem :)
OdpowiedzUsuńTo na mam odwrotnie, jak wystarczy jedna warstwa to ja i tak nakładam dwie :)
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńzapraszam do konkursu: http://madame-chocolate.blogspot.com/2012/10/konkurs-z-butikiem-sonhopl.html
mm pysznosci:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na KONKURS;):)
vixen1990.blogspot.com
No niestety, sam powód tego dlaczego się zabił jest pokazany beznadziejnie, ale mimo wszystko uważam, że to dobra produkcja
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam . :D
OdpowiedzUsuńObserwuję i mam nadzieję, ze do mnie wpadniesz :)
http://artist-of-your-life.blogspot.com/
A ja jestem taka głodna...
OdpowiedzUsuńmniamciu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
nardabiam dzisiaj blogowe zaległości, bo u mnie też się ich narobiło;p ciekawa jestem jak zaczarowałaś koszulę.. a risotto łazi za mną od kilku dni:)))
OdpowiedzUsuńdziękuję kochana ♥
OdpowiedzUsuńaż zachciało mi się jeść!:) ide do kuchni,hihi :*
mmm :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam risotto :) !
OdpowiedzUsuńlubię risotto u mojej przyjaciółki sama nigdy nie robiłam a zawsze planuje :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Pozdrawiam
Agga
yummyyyyy<3333333333
OdpowiedzUsuń